Ashwagandha – działanie




Bardzo wychwalana przez naturopatów. Sprzedawana w postaci proszku. Jest to sproszkowane zioło indyjskie, zwane indyjskim żeń-szeniem. Jest źródłem żelaza, przeciwutleniaczy, tanin, potasu, kwasów tłuszczowych, glukozy, flawonoidów.

Zanim kupiłam ashwagandhę, to zażywałam macę. Maca jest bardzo podobna do tytułowego zioła, bo też sprzedawana w proszku i też jest superfoodsem i też podobno bardzo zdrowym. Maca na mnie nie zrobiła wielkiego wrażenia – chcę przez to powiedzieć, że nie poczułam długotrwałych zauważalnych efektów zażywając ją. Inaczej natomiast jest z Ashwagandhą, która już po pierwszej dawce przyniosła u mnie zmiany. Ashwagandha znana jest z tego, że poprawia nastrój, ale też wycisza. Mi o dziwo poprawiła humor już po pierwszej dawce. Tak samo stało się w przypadku mojego partnera, któremu zapodałam taką samą dawkę tego zioła i również od razu poprawił mu się nastrój. Oboje byliśmy zdziwieni, że ten niepozorny proszek, kiepski w smaku, działa tak skutecznie i tak szybko.

Co dalej?

Planuję zażywać ashwagandę oraz podawać mojemu partnerowi, aż do wykończenia opakowania i obserwować reakcje naszych organizmów.

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń