Stres a pocenie się, stres a budzenie się
Stres ma ogromną siłę działania, ale niestety
najczęściej negatywną na organizm człowieka. Medycyna akademicka do tej pory
nie opisała dokładnie w jaki sposób na człowieka wpływa stres i chyba nigdy nie
da rady opisać. A to między innymi dlatego, że każdy człowiek jest inny, inna
jest jego odporność na stres, inny rodzaj stresu generuje i w danej chwili inne
czynniki wpływają na ten organizm (zarówno czynniki wewnętrzne, np. niedożywienie,
choroby, jak i zewnętrzne, jak np. temperatura otoczenia, zanieczyszczenie
powietrza).
Organizm ludzki jest niesamowicie skomplikowaną
machiną, niczym układ naczyń połączonych – jak z jednego odlejesz, to wpłynie
do innych itd.
Ostatnio odkryłam, że w moim przypadku określony
rodzaj stresu powoduje pocenie się zimnym i kwaśnym w zapachu potem. Taki stres
powstaje u mnie w wyniku stanu, w którym czuję się osaczona, zrezygnowana, bez
wyjścia z patowej sytuacji. Na szczęście miałam możliwość wyjść z takiego stanu
stresu i okazało się, że dosłownie kolejnego dnia przestałam się pocić. Moim
zdaniem jest to fenomenalne, że w tak bezpośredni sposób można usunąć przykre
objawy pocenia się i wcale nie trzeba łykać żadnych tabletek, używać
dziwacznych mydeł i trujących dezodorantów, które masowo reklamują producenci
tychże specyfików.
Poza tym odkryłam, że pozbywając się powyżej
opisanego rodzaju stresu w końcu przestałam budzić się w nocy. Teraz wiem, że
przyczyn wybudzania się człowieka w nocy jest co najmniej kilkanaście i są to np.
pasożyty, przejedzenie, zbyt duży wysiłek fizyczny przed snem, picie napojów
pobudzających, zaburzenia wydzielania melatoniny (a przyczyn tego jest bardzo
wiele), odwodnienie, dysfunkcje poszczególnych organów wewnętrznych (które są
powodowano kolejnymi czynnikami). Przyczyną wybudzania się w nocy jest także
stres.
O stresie pisze i mówi się od dawna, ale mam
wrażenie, że w bardzo ogólnikowy sposób, który często puszczamy mimo uszu. Potem
jak wystąpią u nas jakieś objawy dysfunkcji, to nie kojarzymy ich ze stresem, a
ten – już teraz wiem – ma ogromny wpływ na funkcjonowanie człowieka.
Jak likwidować stres?
Na to pytanie jest jedyna właściwa odpowiedź i
brzmi: to zależy. Zależy od rodzaju stresu, siły stres, stanu psycho-fizycznego
człowieka, zdolności samodzielnego przepracowywania problemów itd. Każdy z nas
jest inny – dla jednych tragedią jest złamany paznokieć, inny dzielnie kroczą
przez życie dalej nawet bo bolesnym bankructwie.
Ważne, żeby pamiętać, że głupotą jest oczekiwać zmiany podczas gdy
stale postępuje się tak samo. Co oznacza, że żeby coś się zmieniło w naszym
życiu, to najpierw trzeba zmienić swoje postępowanie, nawyki, schematy myślenia
itd.
Hej. Warto też mówić jakie są przyczyny nadpotliwości. Jest to chłodzenie organizmu a każdy chce z tym walczyć..
OdpowiedzUsuńZe stresem trzeba nauczyć się żyć bo towarzyszy nam na każdym kroku niestety
OdpowiedzUsuńJednak wiadomo jak to w życiu, jedno są na niego bardziej odporni a drudzy mniej. Żyjemy w takim świecie, że bez odpowiedniej mentalności jest niezwykle ciężko
UsuńSkuteczną formą walki ze stresem jest terapia z psychologiem
OdpowiedzUsuń