Perły księżniczki, czyli kulki Fohow




Jest to produkt firmy Fohow. W opakowaniu znajduje się 6 sztuk kulek wielkości orzecha laskowego. Każda kulka jest zakończona niteczką, jak tampon. Kulki są nasączone ziołami. Kulki aplikuje się dopochwowo. Na raz wkłada się jedną kulkę i nosi nieprzerwanie przez 3 doby. Potem kulkę się wyjmuje i wyrzuca. Kulek nie stosuje się podczas okresu i ciąży, gdyż wywołują lekkie skurcze macicy.

Po co stosować kulki Fohow?

Kulki leczą ciężkie stany zapalne, grzybicze, bakteryjne, oczyszczają pochwę ze złogów po tamponach, nieusuniętych skrzepach krwi i starego śluzu. Kulki ściągają ścianki pochwy, co zapobiega opadaniu macicy. Kulki są wspaniałym lekarstwem na wszelkie dolegliwości pochwowe. Poza tym oczyszczają krew, dzięki czemu odciążają wątrobę, gdyż pochwa jest organem bardzo mocno ukrwionym. W przypadku ciężkich schorzeń organów kobiecych stosuje się cały cykl aplikacji kulek, co oznacza, że zużywa się całe opakowanie kulek (6 sztuk) z dwudniowymi przerwami pomiędzy każdą. Kulki można też używać profilaktycznie, np. raz na pół roku.

Jak na mnie zadziałały kulki Fohow?

Po zaaplikowaniu pierwszej kulki prawie nic nie czułam, poza przejściowym (co trwało godzinę) lekkim pieczeniem. Ale zaczęło się dopiero po wyjęciu kulki – wszelkie złogi potamponowe pięknie urodziłam i to całkowicie bezboleśnie. Po dwóch dniach przerwy założyłam kolejną kulkę w oczekiwaniu na dalsze „rewelacje”. Po drugiej kulce większych rewelacji już nie było. Pozostałe kulki zachowałam do stosowania profilaktycznego. A teraz po kulkach Fohow spóźnia się okres, więc czekam.

Komentarze

  1. A nie prościej było z kawałka waty zrobić kulkę i namoczyć ją w roztworze sody czy innym roztworze zasadowym, bądź też w zsiadłym mleku i zaaplikować ?
    Taniej, może nawet i bezpieczniej, bo kto tam wie do końca, co w takiej kulce Fohow siedzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, ale komuś trzeba zawierzyć. Zakładam, że kulki Fohow nie są nasączane czymś, czego nie wymienili na opakowaniu.

      Usuń
    2. Doświadczenie nauczyło mnie już, aby do każdej 'dziwności' podchodzić jak przysłowiowy pies do jeża :) A za taką uważam te kulki.

      Jestem także za tym, by testować na własnym organizmie, bo jak mawiają mądrzy
      "Jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz"
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    3. Właśnie - trzeba na sobie testować, żeby się przekonać, czy działa czy nie.

      Usuń
  2. To są zioła 😂😂bardzo zdrowe. Ale kto chce niech moczy tampony

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń