Zakwaszanie żołądka octem jabłkowym
O zakwaszeniu żołądka i zakwaszeniu organizmu
pewnie każdy słyszał choć raz. W mediach jest masę reklam mówiących, że
zakwaszenie organizmu jest be, a na nadkwasotę trzeba stosować tzw. leki na
zgagę. Ile osób faktycznie ma zakwaszony organizm, a ile osób ma nadkwasotę, to
wiedzą tylko Ci, co naprawdę potrafią leczyć tego typu schorzenia. Zakwaszony
organizm ma większość społeczeństwa cywilizowanego. Zakwaszenie organizmu
powstaje w wyniku jedzenia nadmiernej ilości produktów wysokobiałkowymi i
wysoko słodzonych, także absorbowania toksyn (sztuczne związki chemiczne),
które nakładamy wraz z kremami, mydłami, aplikujemy sobie pijąc alkohol,
sztuczne napoje typu cola, czy wdychając zanieczyszczone powietrze.
Natomiast jeśli chodzi o nadkwasotę żołądka, to nie
znam osoby, ani nie słyszałam o osobie, która miałaby taką przypadłość. Obecnie
ogromna większość ludzi ma niedokwaszone żołądki, co objawia się właśnie zgagą.
W reklamach mówią o nadkwasocie, bo jak człowieka pali w przełyku, to ma
wrażenie, że ma tam za dużo kwasu. Natomiast jest kompletnie na odwrót – mała
ilość soku żołądkowego powoduje niedomykanie zwieracza przełyku w związku z
czym resztki kwasu solnego z żołądka przemieszczają się do przełyku, który nie
jest przystosowany do styczności z kwasem żołądkowym i dlatego człowieka pali w
przełyku. Żeby przestało palić w przełyku trzeba żołądek zakwasić, ale tego nie
robią leki na tzw. zgagę, gdyż te właśnie odkwaszają żołądek i tylko zaogniają
problem.
Skąd mam wiedzieć, że mam niedostarczenie
zakwaszony żołądek?
Jeśli doświadczasz codziennie lub co kilka dni
takich problemów jak: zgaga, odbijanie się/bekanie, powracanie treści żołądkowej
w okolice gardła, zaleganie godzinami jedzenia w żołądku, wolna perystaltyka
jelit (np. wydalanie dopiero po 3 dniach tego co się zjadło), gazy, wzdęcia,
przelewanie się w żołądku i jelitach, śmierdzące odchody stałe, obstrukcje,
czasami rozwolnienie, kawałki jedzenia w odchodach, ciągłe odczucie
nienajedzenia, niepokój, gonitwa myśli, także nastroje depresyjne, to znaczy,
że masz niedokwaszony żołądek. Przy żołądku dokwaszonym jedzenie jest szybko i
całkowicie trawione, nie ma żadnych wzdęć i odbijania, ani gazów i zatwardzeń.
Przy prawidłowym trawieniu, a tym samym zakwaszeniu żołądka, zapominasz, że
Twój żołądek trawi i możesz skupić myśli na czymś innym. Poza tym zaczynasz
doświadczać spokoju myśli, bo przy prawidłowym trawieniu uspokaja się sytuacja
w jelitach. A to niepokój w jelitach, to niepokój w głowie.
Co zrobić, żeby zakwasić żołądek?
Można pić wodę z solą, albo ssać sól. Można pić
soki z kwasem l-askorbinowym. Można też pić ocet jabłkowy. W moim przypadku
najefektywniejszy okazuje się ocet jabłkowy – na mój organizm działa magicznie.
Wystarczy, że przed posiłkiem wypiję dwie łyżki octu jabłkowego rozpuszczone w
szklance filtrowanej wody i potem dzieje się magia – szybko nasycam się
zjadanym pokarmem, jedzenie nie zalega w żołądku, szybko przechodzi przez
przewód pokarmowy, a brzuszek pozostaje płaski jak deska. Naturopaci zalecają
pić ocet jabłkowy przez kilka tygodni. Ja piłam przez dwa, aż skończył mi się
zapas octu w domu. W moim przypadku czas terapii octowej był niewystarczający,
bo po odstawieniu octu drobne nieprawidłowości trawienia powróciły. W związku z
czym powracam do picia octu – mam nadzieję, że po miesiącu terapii octowej
żołądek zacznie samodzielnie generować więcej kwasu solnego bez konieczności
pobudzania octem.
Zakwaszanie żołądka solą również skutecznie działa,
ale czasami mam już dosyć smaku soli, której w moim przypadku przyjmuję
relatywnie sporo, aby skutecznie dokwasić żołądek. Natomiast przyjmując kwas
l-askorbinowy nie doświadczyłam skutecznego dokwaszenia żołądka – możliwe, że w
moim przypadku konieczne byłyby większe dawki, aby poczuć różnicę.
Skąd się bierze niedokwaszenie żołądka?
Z jedzenia produktów wysoko przetworzonych i
nafaszerowanych sztucznymi chemicznymi dodatkami. Bierze się też z
niedostarczania organizmowi pożywienia odżywczego, czyli owoców i warzyw.
Toksyny ładowane na ciało w kosmetykach, albo doustnie w postaci alkoholu,
napojów energetycznych, wysoko słodzonych, także papierosów, gum do żucia,
słabej jakości suplementów diety, przeróżnych leków dostępnych bez recepty –
też prowadzą do zmniejszenia wydzielania kwasu żołądkowego. Nie wspominając już
o tzw. lekach na zgagę, które skutecznie odkwaszają żołądek. Głodzenie się
(anoreksja) również zmniejsza wydzielanie kwasu żołądkowego.
Do
końca nie jest znany proces prowadzący do zmniejszenia kwasu żołądkowego.
Problem niedokwaszenia jest poważny, ale przez mało kogo zauważany. Niedokwaszenie
żołądka prowadzi do szeregu schorzeń (np. rak, nadciśnienie, choroby układu
krążenia), które medycyna akademicka nie potrafi skutecznie leczyć, a
wystarczyłoby zakwasić żołądek.
Komentarze
Prześlij komentarz