Dieta warzywno-owocowa, drugie podejście
W tym roku ponownie pojechałam na
wczasy z dietą dr Ewy Dąbrowskiej. Byłam przez tydzień w Gołubiu w pensjonacie „U
Haliny”. Spędzony tam czas był relaksem dla mojego ciała i umysłu. Chciałam się
oczyścić, a dodatkowo schudłam 2 kilo.
Efekty, które zauważyłam w swoim
ciele po tygodniowym poście warzywno-owocowym, to:
- już drugiego dnia postu w końcu
zaczęło być mi ciepło, podczas gdy przed wczasami było mi non stop zimno – interpretuję
to w taki sposób, że moje mitochondria w komórkach były przyblokowane i termogeneza
nie zachodziła prawidłowo
- z dłoni zniknął stan zapalny – miałam
na dłoniach od ponad roku coś w rodzaju łuszczycy, której nie dało się zaleczyć
żadnym kremem, a 3 dnia diety wszystko zniknęło; teraz dłonie mam „nowe” –
gładkie, skóra jest miękka, jak u niemowlaka i w końcu przestałą się łuszczyć
- obniżył mi się puls – do tej
pory miałam puls pomiędzy 60 a 70 uderzeń na minutę w stanie spoczynku, teraz
mam 50 parę przy tym samym poziomie ciśnienia krwi
- przestały boleć mnie zęby
trzonowe – do tej pory przy gryzieniu twardych produktów, np. nasiona, surowa
marchew, orzechy po prostu bolały mnie tylne zęby, w 3 dniu diety ból minął
- już drugiego dnia zniknął brzydki
zapach z ust
- wyostrzył mi się węch i smak
- zaczęły odrastać mi brwi na
zewnętrznych końcówkach
- moje myśli uspokoiły się –
przestały gonić, a ja jestem spokojniejsza
- opuchlizny z kostek i łydek
zeszły całkowicie już drugiego dnia diety i do tej pory nie powróciły
- zaczęłam dostrzegać inne
zjawiska zachodzące w otoczeniu, np. teraz dostrzegam płynność, powabność
ruchów tancerek w tv, czego wcześniej w ogóle nie zauważałam
- nie czuję zmęczenia, cały czas
mam energię do działania, a moje ciało nie jest dla mnie ciężarem
Podczas tych paru dni diety
zachodziły w moim organizmie różne procesy, a niektóre z nich dawały o sobie
znać. Na przykład czwartego dnia poczułam niesamowity przypływ ciepła, które
czułam w płucach, sercu – trwało to z 15 minut i potem minęło. Trzeciego dnia
bolała mnie głowa – pulsujący ból nad lewą skronią, który minął po ok. 2 h.
Czwartego dnia czułam tzw. zakwasy w nogach, które kolejnego dnia całkiem
ustąpiły.
W tym roku, w odróżnieniu od
poprzedniego, mam siłę do kontynuowania diety po powrocie z wczasów do domu.
Dietę zamierzam prowadzić jeszcze przez tydzień. Dziś mija siódmy dzień mojej
przygody z oczyszczaniem. Post jest przygodą dla ciała i ducha. Polecam
każdemu, krzywdy nie wyrządzi.
Komentarze
Prześlij komentarz