Jod a libido
Jedną z przyczyn braku ochoty na
sex są niedobory jodu w organizmie. O niedoborach jodu mało się mówi. Raczej
mówi się często o braku magnezu, albo witaminy D3 – na takich przekazach
budowane są reklamy suplementów. Stoi za tym poważny biznes, bo ludzie kupią wszystko,
jeśli tylko odpowiednio wmówi im się, że to im pomoże.
Mi pomaga jod. Dziś jest
jedenasty dzień z rzędu odkąd zaczęłam przyjmować kapsułki ze sproszkowanym
kelpem. Zawartość jodu w jednej takiej kapsułce określona jest na ok. 360 mcg
(mikrogramów), co stanowi 233% referencyjnej dziennej dawki spożycia jodu
określonej dla dorosłego człowieka. Nadmiar jodu jest wydalany z organizmu,
więc nie ma obaw, że taka dawka zaszkodzi. Mi raczej nie zaszkodzi, gdyż objawy,
które zauważałam w swoim organizmie od miesięcy, wskazują na niedobory jodu.
Teraz je uzupełniam i czuję się wspaniale.
Suplementacja jodem wprowadziła w
moim samopoczuciu szybkie i zauważalne zmiany.
Po pierwsze jest to spokojny sen
i łatwe zasypianie.
Po drugie minęło wręcz z dnia na
dzień uczucie zimna, zimne ręce i zimne stopy – termogeneza w moim organizmie w
końcu zaczęła działać.
Po trzecie skóra nie jest sucha;
teraz skóra moich dłoni jest wspaniale nawilżona i nie potrzebuje używać kremów
do rąk (od ok. 3 lat miałam bardzo wysuszoną skórę rąk i żaden krem nie mógł
temu zaradzić).
Po czwarte metabolizm
niesamowicie przyspieszył i skończyły się problemy z zaparciami.
Po piąte libido wzrosło. I to
diametralnie. Z dnia na dzień. Ochota na seks i gotowość do miłości jest teraz
ciągle obecna. Jest to niesamowite odkrycie. Nie spodziewałam się, że kapsułki
z kelpem w tak szybki i skuteczny sposób zmienią na lepsze moje samopoczucie.
Sprawdź czy Ty przypadkiem nie
masz niedoborów jodu.
Komentarze
Prześlij komentarz